Biblia porównuje związek chrześcijanina z Chrystusem do relacji małżeńskiej. W tym obrazie opisane przez nas dotąd kroki odpowiadają zaledwie początkom wzajemnej miłości i zaręczynom. Rozpoczął się zbawienny proces, którego celem jest nasze przygotowanie się na dzień zaślubin z Chrystusem. Właśnie to miał na myśli apostoł Paweł, gdy pisał do nowo nawróconych w Koryncie:
Zabiegam bowiem o was z gorliwością Bożą; albowiem zaręczyłem was z jednym mężem, aby stawić przed Chrystusem dziewicę czystą [2Ko 11,2].
Jak świeżo zaręczona narzeczona ma przed sobą zadanie przygotowania się na dzień ślubu i wesela, tak w każdym, kto uwierzył w Jezusa Chrystusa; kto narodził się na nowo, opamiętał z grzechów, został ochrzczony w wodzie i napełniony Duchem Świętym, w każdym takim człowieku ma rozpocząć się proces uświęcenia. Chodzi w nim o upodobnienie się do Jezusa Chrystusa, ponieważ napisano: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty [1Pt 1,16], abyście postępowali w sposób godny Pana ku zupełnemu jego upodobaniu [Kol 1,10].