A gdyby ciebie nagle spotkało takie nieszczęście Drukuj
Autor: Sylwia Sz.   
czwartek, 26 marca 2020 00:00

A gdyby ciebie nagle spotkało takie nieszczęście
I nagle ktoś przyniósł złą wieść w twoje progi:
Wszystko utraciłeś, wybite stada na polu.
O, co byś wtedy powiedział Wszechmogącemu Bogu?

A gdyby twój dom zmiótł z ziemi huragan
I w jednej chwili straciłbyś ciepły dach nad głową
I przyszliby do ciebie ludzie z tą niedobrą wieścią
Jakie wtedy do Pana wzniósłbyś słowo?

A gdybyś dzieci stracił jednego strasznego dnia
I twoje serce rozrywałoby się od gorzkiej rozłąki
I nawet nie chciałbyś patrzeć na ludzi
Z jaką modlitwą do Pana wyciągnąłbyś ręce?

A gdybyś był porażony okrutnym trądem
I na twoim ciele nie zostałoby żywego miejsca
I gdyby twoim chlebem stały się łzy i jęk
Jakie byś wtedy skierował do Pana słowo?

Powiesz - nie może coś takiego zwalić się jednocześnie

O tak, lecz kiedyś tak było z Jobem
I do sprawiedliwego życia był przez Pana dopuszczony wróg
I stracił Job wszystkie stada, wszystkie dzieci oraz dach


On żywcem gnił od trądu, z dala od ludzi
On wszystko utracił, lecz przed Bogiem stawał na kolana
On jedno słowo powtarzał, powtarzał każdego dnia -
Niech będzie błogosławione Imię Pańskie! 

Nie bój się, z twego pola nie zniknęły stada
I dom twój stoi, i wszystkie dzieci dziś z tobą
Lecz jeśli Pan dopuści i wydarzy się nieszczęście -
Godnie zmierz się z przychodzącą nagle biedą.

Nie płacz, nie dając się pocieszyć, nie słuchaj czyichś plotek,
Bez woli Pańskiej nic nie wtargnie do twojego życia
Nie może nawet spaść włos z twojej głowy
A co do duszy - wróg się jej nigdy nie dotknie

Jesteś w Bożych rękach - mocno trzymaj to w pamięci
Kiedy zaczną wiać huragany - ty stawaj na kolana
/Pan nie zostawi cię, ty powiedz w modlitwie -
Niech będzie błogosławione Imię Pańskie! / x2