1. Nie zwlekaj, marnotrawny synu, przyjdź do rodzinnego domu
Tam oczekuje cię w miłości serce Ojca
Tam tęskni twój Ojciec, często roni łzy
Patrzy w dal z nadzieją - czy prędko przyjdzie syn?
2. Spotkała cię bieda, twoje szczęście odeszło
I twoi przyjaciele zapomnieli, i w sercu ciemno-ciemno
W domu Ojca jest szczęście, w domu Ojca jest pokój
W domu Ojca pocieszenie, to twój rodzinny dom
3. Jeśli ci i wstyd, twoje sumienie twierdzi,
Że postąpiłeś źle - czy można to wszystko przebaczyć?
Choć upadek głęboki, choć wielka wina
Twój Ojciec kocha cię - to przecież twój dział.