Kanał kazań i reportaży – Różnorodny wykład Słowa Bożego oraz zbiór reportaży i audycji pozyskanych od Fundacji Głos Ewangelii. W tle starannie wyselekcjonowane hymny i piosenki anglojęzyczne.
Kazania – Różnorodny wykład Słowa Bożego zwiastowanego przez znanych kaznodziejów i ewangelistów. Kanał adresowany do tych, którzy chcą się zatrzymać i pomyśleć, po co żyją.
Czasami, nagle niespodziewanie nad naszymi głowami zbierają się chmury różnych życiowych sytuacji i nim się spostrzeżemy nasze życie targane jest potężną burzą. Czasami małe niepozorne wydarzenie, niczym śniegowa kula nabierając prędkość i siły, z impetem uderzają w naszą codzienność.
W takich momentach wracają do mnie dwa zdania: „Bądź skryta w Bogu i czuj się bezpiecznie.” oraz " Pan wie co i kiedy czyni, więc bądź spokojna w Nim.”, usłyszane od dwóch różnych osób, w innych okolicznościach, miejscach i czasie. A jednak ich przesłanie jest podobne. Dla mnie „być skrytą w Bogu” znaczy konfrontować aktualną sytuację, własne odczucia i emocje z Bożymi niewzruszonymi prawdami, które zmieniają sposób postrzegania otaczającej nas rzeczywistości. Poczucie bezpieczeństwa i spokój są naturalnymi tego następstwami.
Czasami jednak warunki zewnętrzne nie pozwalają, by w ciszy zaszyć się na uboczu z Biblią w ręku. Wtedy przypominam sobie słowa pewnej pieśni, która usłyszana kiedyś zapadła mi głęboko w serce. Nucona „pod nosem”, szeptem, a nawet w myślach, pomaga na powrót patrzeć na życie z właściwej perspektywy:
Lecz gdy przyjdzie On, Duch prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę. (J 16,13a)
Prawda jest jak rozległa jaskinia, do której chcemy wejść, ale nie jesteśmy w stanie przemierzyć jej sami. Przy jej wejściu jest jasno, ale gdybyśmy chcieli iść dalej, by zbadać jej najtajniejsze zakamarki, musielibyśmy mieć przewodnika, bo inaczej się zgubimy. Duch Święty, który doskonale zna całą prawdę, jest wyznaczony na Przewodnika wszystkich prawdziwie wierzących i prowadzi ich, kiedy są na to gotowi, z jednej wewnętrznej komory do drugiej, żeby mogli zobaczyć głębokości Boże (1 Kor 2,10), i żeby Jego tajemnice zostały przed nimi odkryte.
Co za wspaniała obietnica dla pokornie wnikliwego umysłu! Pragniemy poznać prawdę i wniknąć w nią. Jesteśmy świadomi naszej skłonność do błądzenia i czujemy pilną potrzebę posiadania Przewodnika. Cieszymy się, że Duch Święty zstąpił i pozostaje między nami. On zniżył się, by pełnić funkcję naszego Przewodnika, a my chętnie przyjmujemy Jego prowadzenie. Chcielibyśmy posiąść wszelką prawdę, żeby nie znać tylko jednej jej strony i nie stracić równowagi. Nie chcielibyśmy być ignorantami w kwestii jakiejkolwiek części objawienia i przez to pozbawić się błogosławieństwa lub popaść w grzech.
Duch Boga przyszedł, żeby „wprowadzić nas we wszelką prawdę”. W posłuszeństwie serca słuchajmy Jego słów i idźmy za Nim.
Czuwajcie! Komu by się chciało!? Stróż nocny przeklina swój marny los i jak zbawienia wygląda świtu. Podminowana żona czuwa, żeby nie przegapić spóźnionego powrotu męża łajdaka i móc od razu mu wygarnąć. Czuwanie w takich przypadkach nie jest przyjemne. Co innego, gdy mowa o kimś lub o czymś upragnionym i kochanym. Chłopiec czuwający, aby nad ranem wstać i pojechać z tatą na ryby. Narzeczona wyczekująca przyjazdu ukochanego, aby jako pierwsza powitać go w drzwiach. Atmosfera takiego czuwania jest pełna ekscytacji i przyprawiona radością. Umiłowany Zbawiciel i Pan powiedział: To, co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie! [Mk 13,37].
Chrystusowe wezwanie do czuwania jest w gruncie rzeczy zachętą do okazywania Mu miłości. Na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań jego, a przykazania jego nie są uciążliwe [1Jn 5,3]. Pan godzien jest naszego respektu i całkowitego oddania. Przestrzeganie Jego przykazań to - z jednej strony - nasz święty obowiązek, a z drugiej – wielki zaszczyt i prawdziwa przyjemność. Czuwać trzeba nam co najmniej z kilku powodów.
Zapraszamy do wysłuchania bardzo wartościowego wykładu omawiającego kwestię pożądania i zazdrości.
Jest on częścią cyklu wykładów poświęconych przykazaniom Pańskim wygłoszonych podczas Tygodnia Ewangelizacyjnego w Dzięgielowie w lipcu 2014 roku.
Prezentowany poniżej klip stanowi zapis całego spotkania w dniu 12 lipca 2014 roku.
Redakcja radia proponuje i zachęca do wysłuchania w/w wykładu br. Leszka Czyża,który rozpoczyna się po pierwszej godzinie , szóstej minucie i 20 sekundzie klipu (1:06:20).
Już sam tytuł tego artykułu przypomina każdemu znane zdanie z treści modlitwy Pańskiej, której Pan Jezus nauczył swych uczniów na wyraźną ich prośbę. Czytamy o tym w Ew. Łuk. 11: „ A gdy On w pewnym miejscu modlił się i zakończył modlitwę, ktoś z jego uczniów rzekł do niego” Panie naucz nas modlić się, jak i Jan nauczył uczniów swoich”.
Poruszając w moim artykule ten temat, chcę zachęcić wszystkich czytelników do dokładnego rozważenia tego urywka modlitwy i wyciągnięcia z niego wniosku, jak powinniśmy rozumieć znaczenie tych słów: „ Bądź wola Twoja jak w niebie, tak i na ziemi”.
Biorąc pod uwagę to, że temat ten jest bardzo obszerny i głęboki, ograniczę się do poruszenia tylko najważniejszych jego aspektów, a zatem rozpocznę od zdefiniowania, czym jest i na czym polega istota posiadania „ woli”.
Otóż jest to zdolność i prawo do świadomego podejmowania decyzji, wyrażania swego zdania oraz suwerennego stanowienia o sobie.
Kiedy czytamy naszą Biblię, napotykamy świętych ludzi, obok których nie sposób przejść obojętnie, nie zauważając ich radości i smutku, a także okoliczności, w których żyli, dokonywali wielkich działań w imię swojego Boga. Później w innych okolicznościach tych samych ludzi ich wiara zaczyna umierać, u drugich zaś umarła, wywołując nasze zdumienie i smutek. Jednocześnie uświadamia to nam, że i nasza wiara może nie zawsze będzie odpowiadać Bożemu oczekiwaniu. Jest bowiem noszona w kruchym naczyniu glinianym, podobnym do naczynia Ewy w Edenie, którą szatan zwiódł, dlatego może nas także zwieść.
Wiara zwykle umiera powoli, rzadko następuje śmierć wiary nagle. Najpierw następuje powątpiewanie i myśli zaczynają krążyć wokół demonicznego pytania: a czy to prawda, że Bóg powiedział? I to z pozoru niewinne pytanie może być początkiem umierania wiary. Zanim wiara stanie się martwą, człowiek znajduje się w różnych okolicznościach, gdzie mają na niego wpływ dwie siły. Jedną siłą jest Duch Święty, który nigdy nie rezygnuje z człowieka powątpiewającego, nie rezygnuje też duch tego świata ciemności.
Niezwykła historia człowieka, który 45 minut był martwy.
Przedstawił swoja historię na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Yorku przed wysoko postawionymi osobistościami, w tym sekretarzem generalnym Ban Ki Munem.