Czy słyszysz, jak pasterz nadchodzi,
Jak woła swe owce zgubione,
Gdy mrok nas ogarnia w powodzi,
I trwoży nam serce zranione.
On woła, On nas wyratuje,
W bezpieczne wprowadzi pastwiska,
Bo każdą swą owcę miłuje,
I każda mu droga i bliska.
Gdy świat ten nas mocno porani,
On, da lekarstwo najlepsze,
Zagoi nam sińce i rany,
I mieszkać będziemy bezpiecznie.
To Pan nasz, to Jezus, Zbawiciel,
Miłości nam większej nikt nie da,
Bo za nas On oddał swe życie,
Otworzył nam bramy do Nieba.
Gdy głos jego słyszysz w oddali,
To przyjdź Doń dopóki Cię woła,
Tak życie na pewno ocalisz,
I dusza Twa będzie zbawiona.
|