Dzień po dniu... |
Autor: Zand | |||
czwartek, 17 grudnia 2009 00:00 | |||
Karolina Sandell (1832 - 1903) pochodziła ze Szwecji i napisała wiele popularnych hymnów: do dziś określa się ją jako szwedzką Fanny Crosby. Gdy miała 26 lat jej ojciec, Jonas Sandell, pastor luterański, zabrał ją na wycieczkę łodzią po jeziorze. Podczas wyprawy wypadł za burtę i utonął na oczach córki. Rodzinna tragedia bardzo wpłynęła na życie Karoliny i stała się dla niej inspiracją do tworzenia pięknych, przepełnionych smutkiem, zadumą i tęsknotą hymnów, których napisała w sumie 650: Dzień za dniem i z każdą mijającą chwilą Znajduję siłę, by stawiać czoła przeciwnościom. Wierząc w Ojcowskie obdarowanie, Nie mam powodu się martwić, Nie mam się czego obawiać Ten, którego serce przepełnione jest niezmierzoną dobrocią Codziennie daje nam to, co dla nas najlepsze: Ból i zadowolenie, Trud przeplatany pokojem i wytchnieniem (…)
|