... jak klejnoty ... |
wtorek, 27 października 2009 09:29 | |||
Jesteśmy jak klejnoty obrabiane przy użyciu jubilerskiego młoteczka i dłuta. Te narzędzia to życiowe przeciwności i problemy. Jeśli młoteczek okaże się za słaby do usunięcia nierównych kantów, Bóg posłuży się młotem parowym. Czyni On tak, kiedy trwamy w sprzeciwie wobec Jego woli i nic innego nie skutkuje. Bóg użyje wszystkiego co niezbędne. Każdy życiowy problem jest okazją do kształtowania charakteru. Im trudniejszy problem tym większa możliwość wyrabiania duchowych mięśni i moralnych włókien. Ap. Paweł powiedział: "Wiemy, że doczesne trudności wyrabiają w nas cierpliwość, a cierpliwość kształtuje charakter" Rz. 5.3-4. To co dzieje się w twoim życiu w sposób widoczny, nie jest tak ważne jak to, co dokonuje się wewnątrz ciebie. Okoliczności, w których znajdujesz się w różnych momentach życia, są tymczasowe, natomiast charakter jest wieczny. Biblia często porównuje próby życiowe do wytapiania metalu w tyglu, gdzie dochodzi do oddzielenia nieczystości od poszukiwanego surowca. Ap. Piotr powiedział: "Życiowe trudności służą temu, by pokazać, jak czysta jest nasza wiara. Czystość wiary cenniejsza jest niż złoto" 1 P. 1.7 . Kiedy zapytamy złotnika, skąd ma pewność, że srebro jest już oczyszczone, jego odpowiedź będzie następująca: " Wiem o tym, gdy widzę na jego powierzchni swoje odbicie". Kiedy jesteśmy doświadczani ludzie mogą w nas dostrzec odbicie Chrystusa. Ponieważ Bóg chce byś stawał się taki jak Jezus, to będzie nas prowadził przez te same doświadczenia, przez jakie prowadził swego Syna. Te doświadczenia to samotność, pokusy, napięcia psychiczne, niezasłużona krytyka, odrzucenie i wiele innych problemów. Biblia mówi, że Jezus uczył się posłuszeństwa poprzez cierpienia i dzięki cierpieniu stał się doskonały. Dlaczego Bóg miałby zachować nas od tego, czego pozwolił doświadczać swemu Synowi? Przechodzimy dokładnie przez to, co Jezus. Jeśli razem z Nim przeżywamy ciężkie chwile, to również z Nim będziemy doświadczać chwil dobrych i miłych. Rz.8.17
|