Pamiętasz, drogi przyjacielu ,
Jak Bóg się dotknął serca Twego,
I z wielu grzechów i problemów,
Oczyścił Ciebie, niegodnego.
Byłeś daleki od zbawienia,
Szukałeś sensu życia tego,
Miałeś ambicje i pragnienia,
Serce skłaniało się do złego.
Nadeszła wreszcie taka chwila,
Chwila pokuty, nawrócenia.
Szczęśliwa była to godzina,
Pełna modlitwy i wielbienia.
Pan Ciebie przyjął i przebaczył.
Grzechy młodości twojej starte.
Wszystkie wymazał i wybaczył,
Dostałeś nową czystą kartę.
Dziś życzę Tobi , przyjacielu,
Abyś z Jezusem szedł przez życie,
By On mógł wzrastać w Tobie stale,
By błogosławił Ci obficie.
W chwili zadumy i wspomnienia,
Głos Boży słyszę jak przez echa,
Słowa miłości, przebaczenia,
I to: że bardzo ciebie kocha.
|