Jednym ze znaków powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa na ziemię jest rozmnożenie bezprawia. Konsekwencją tego będzie oziębienie miłości.

„I wówczas wielu się zgorszy i nawzajem wydawać się będą i nawzajem nienawidzić…A ponieważ bezprawie się rozmnoży, przeto miłość wielu oziębnie.” (Ew. Mat. 24. 10 i 12)

 Nie trzeba nikogo przekonywać, że żyjemy w coraz to gorszych i bardziej niebezpiecznych czasach.

Jeszcze parę lat temu mówiło się o niebezpiecznych dzielnicach w dużych miastach na świecie.

Pamiętam moją pierwsza wizytę w Stanach Zjednoczonych. Ostrzegano mnie bym sam nie wchodził nawet w biały dzień do pewnych dzielnic zamieszkałych przez ludzi czarnych. Raz jechaliśmy tam samochodem i za nami leciały kamienie.

Duże miasta i duże skupiska ludzi to miasta kryminogenne, gdzie panuje przemoc, grabieże, pobicia, rabunki, gwałty, morderstwa.

Ta sytuacja dotyczy większości miast na świecie. Ludzie, którzy niegdyś mogli o każdej porze dnia i nocy swobodnie się przemieszczać, dziś czuja się zagrożeni.

W Polsce również jest niebezpiecznie. Jesteśmy zagrożeni na ulicy, w parkach, na łonie przyrody, środkach transportu, i nawet we własnych domach .Nie tylko w nocy, ale i w dzień.

Dramatycznie wzrastają statystyki dotyczące łamania prawa, wszelkiego rodzaju przestępczości, rozbojów, morderstw, kradzieży, gwałtów, plagi pijaństwa, narkomanii i prostytucji. Sprawcami tych wstrząsających opinię publiczna zdarzeń są nie tylko ludzie dorośli, ale coraz częściej nastolatkowie bądź jeszcze dzieci.

Słowo takie jak: gang, mafie, terroryzm nie są tylko wymieniane w słownikach wyrazów obcych, ale codziennie obecne są w prasie, w telewizji i innych mediach.

Przestępstw dopuszczają się już dzieci w wieku siedmiu czy ośmiu lat. Nie dziwią nas gangi nastoletnich chłopców, i gangi nastoletnich dziewcząt działających ze szczególnym okrucieństwem wobec swoich ofiar.

 Ciekawostką jest, że:

„W 1940 roku w Stanach Zjednoczonych w szkołach największe problemy: rozmawianie, żucie gumy, hałasowanie, bieganie po holu, nieprzestrzeganie szeregu, noszenie niewłaściwych ubrań i nie wrzucanie papierków do śmietnika.

DZIŚ: to są : gwałty, rabunki, napady, włamania, umyślne podpalenia, podkładanie bomb, morderstwa, samobójstwa, zniknięcia, wandalizm, wymuszanie, dystrybucja narkotyków, nadużywanie alkoholu i narkotyków, wojny gangów, ciąże, aborcje, choroby weneryczne,.”

Przykładem mogą być ostatnie wydarzenia w Stanach, gdzie uczniowie zabijali, używając broni palnej swoich rówieśników i nauczycieli w szkołach. Powiedzielibyśmy no to Stany, tam każdy może nosić broń. Ale niedawno prasa informowała o podobnym wydarzeniu w spokojnej dotąd Finlandii.

Codziennie prasa podaje nowe sensacje i epatuje nas coraz bardziej okrutnymi historiami morderstw, gwałtów aktów wandalizmu…

Dochodzi do tego, że publiczna telewizja rozważa pomysły, by choć jeden dzień w roku uczynić dniem dobrej wieści. Gdzie nie będzie się mówić o rzeczach i wydarzeniach złych, ale jedynie o dobrych. Do tej pory nie udało się zrealizować tego pomysłu. Ale nawet gdyby taki dzień w telewizji nastąpił nie oznaczałoby to, że w tym dniu nic złego nie dzieje się na całym świecie.

Wspomnieliśmy o niechlubnych statystykach. One rosną w zastraszającym tempie.

Często podwajając się lub zwiększając kilkakrotnie, i to przypadki przestępstw kryminalnych tych wykrytych i ściganych przez odpowiednie organy. Pozostaje cała sfera przestępstw, które nie zostały nigdzie i nigdy zgłoszone.

Kradzieże. Pamiętam gdy w 1985 roku odwiedziliśmy z małżonką Szwecję. Brat, u którego się zatrzymywaliśmy idąc do miasta nigdy nie zamykał swego domu na klucz.. Dziwiliśmy się temu brakowi przezorności. Podobnie gdy byłem w Norwegii. Moi gospodarze pożyczyli mi rower bym pojechał nim do centrum miasta do domu towarowego na zakupy. Pytałem gdzie maja jakiś łańcuch? A oni zdziwienie powiadają pozostaw przed sklepem.

U nas w kraju wygląda to ( szczególnie teraz ) nieco inaczej…

Złodzieje napadają na samotne starsze osoby wyrywając torebki….

Złodzieje okradają ludzi, samochody i domy., a nawet i kościoły. Nie ma dla nich żadnej świętości.

Mówimy o mafiach złodziei; samochodów, ograbiania Tirów, napadach na banki i konwoje z pieniędzmi itd.

Gwałty. Rewolucja seksualna, łatwy dostęp do pornografii tzw. miękkiej i twardej, wyuzdane imprezy zwane dla niepoznaki „prywatkami” to źródło wielu nieszczęść i niechcianych ciąż, a potem i aborcji. Nie ma dyskoteki, na której nie można by kupić narkotyki, tabletki ekstazy, czy gwałtu, nie mówiąc o skrętach i innych dopalaczach. Rodzice często są nieświadomi poczynań swoich pociech, i to tych, które uchodzą za niewiniątka.

 Prostytucja. Jeszcze kilkanaście lat temu, kto widział samotne , roznegliżowane panienki stojące na drogach w lesie? Dziś stoją nawet w zimie.

Kolobrzeg swego czasu dzierżył palmę pierwszeństwa w niechlubnym rankingu w przeliczeniu na jednego mieszkańca. W Kołobrzegu działało 34 Agencje Towarzyskie. Ktoś z nich musiał korzystać… Z dobrze poinformowanych ust wiem, że korzystają z nich często i niektórzy duchowni katoliccy.

Kogo dzisiaj dziwią ogłoszenia w każdej bez wyjątku prasie typu” … ponętna brunetka czeka. 18 latka - wszystko. ”

Małgosia, Ewa, czy Krystyna - również dojazdy no i oczywiście numer komórki.

W zastraszającym tempie rośnie liczba pedofilów i innej maści zboczeńców seksualnych. Swoje ofiary wyszukują w Internecie.

W krajach takich jak Tajlandia, Brazylia, kwitnie prostytucja dziecięca, a do niektórych z tych krajów organizowane są masowo wyjazdy we wiadomym celu, turystyka seksualna.

Morderstwa. Zabijają z zimną krwią nie tylko dla jakiś korzyści majątkowych, ale i dla przyjemności oglądania śmierci na żywo. Zabijają często bez przyczyny niewinnych i przypadkowych ludzi, bo są przyzwyczajani przez filmy, telewizję, gry komputerowe do zabijania.

Zabijają dla paru groszy, syn matkę, a córka swego ojca.. Życie nie ma żadnej wartości.

Nie tak dawno wyrzucono z pociągu relacji Kolobrzeg – Warszawa młodą dziewczynę, która jechała na egzaminy na studia do Warszawy. Co za tragedia dla rodziny. Odwiedziliśmy tę rodzinę mieszkająca w Jarkowie pod Kołobrzegiem. Takich tragedie dzieją się codziennie w naszym kraju i na całym świecie.

 Terroryzm. Po atakach na Word Centerw Nowym Jorku 11 września 2001 roku świat już nie jest taki jak był do tej pory. I pewnie już nigdy nie będzie. W ataku na wieże zginęło ponad 3000 osób. Z nasilającą się tendencją na całym świecie terroryści zabijają niewinne osoby. Wystarczy przypomnieć takie wydarzenia jak tragedia w Biesłanie, czy atak terrorystów na teatr na Dubrawce w Moskwie w 2002 r. gdzie zginęło ok90 zakładników i 50 terrorystów.. Ataki na hotele w Indonezji, a ostatnio atak na luksusowy hotel w Bombaju

( zresztą nie pierwszy w Indiach). W Iraku niemal codziennie dochodzi do aktów terroryzmu, samobójców odpalających ładunki umieszczane na ich ciele, gdzie giną niewinni ludzie.

Filozofia terroryzmu jest zabić jak największą ilość ludzi.

 Pijaństwo i narkomania. Agencje rządowe nie radzą sobie zupełnie z tą plagą. Na jednego leczonego przypada 10 nowych uzależnionych. W miejsce zatrzymanego dilera, natychmiast pojawiają się nowi. Problem z narkotykami dotyka już szkoły podstawowe. I choć w statystykach był dość wstydliwie ukrywany, dziś już oficjalnie mówi się o epidemii.

Pójdźcie pod którąkolwiek szkołę w czasie przerwy lekcyjnej. Młodzi ludzie tuż za rogiem szkoły zaciągają się papierosami, a przodują w tym dziewczęta.

Ośrodki Odwykowe mogą poszczycić się niewielkim procentem ludzi uleczonych, choć z kasy publicznej na istnienie i działalność tego rodzaju placówek idą miliony złotych.

Korupcja i łapownictwo. Polska w tym względzie niechlubnie przoduje w statystykach choćby europejskich. Mamy nawet takie powiedzenie: „tylko ryby nie biorą” . Korupcja jak rak zżera zdrowe tkanki społeczeństwa. Dotyczy przynajmniej w naszym kraju: nie ludzi

z marginesu społecznego ale przeciwnie „kwiat” polskiej nacji pracującej w sądownictwie, policji, na wszystkich szczeblach urzędów państwowych, lekarzy, posłów, pograniczników itd. Najlepszą „wizą” wyjazdową z Ukrainy np. jest banknot 10$ włożony w paszport.

Można by wymaniać dziesiątki innych dziedzin życia i przejawów patologii społecznej gdzie notujemy wzrost przestępczości indywidualnej i zorganizowanej.

Pomimo dążenia do udoskonalenia prawa, przyjmowania i deklaracji wartości chrześcijańskich jest coraz więcej przestępstw, bezprawia, niesprawiedliwości…

Skąd się to bierze? Dlaczego tak jest? Biblia powiada:

2 Tym 3, 1-5: „A to wiedz, ze w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy;”…. ( i dalej)

Ludzie bowiem będą:…. Ludzie…. Człowiek, który mieni się koroną stworzenia, mieni się najwyższa inteligencją, staje się gorszy pod zwierzęcia.

Suka nie zostawi swoje szczenięta, matka potrafi to zrobić wyrzucając niemowlę w reklamówce na śmietnik.

W imię pokoju ( słyszeliśmy to we wtorek) człowiek przeciwko drugiemu człowiekowi potrafił zgromadzić arsenał broni, która użyta mogłaby rozsadzić ziemię na kawałki.I ta broń jest używana…

W poniedziałkowy wieczór mówiliśmy o dwóch znakach poprzedzających powtórne przyjście Jezusa Chrystusa na ziemie w dziedzinie zwiedzenia religijnego.

Wg 2 Tes. 3, 3; „nie nastanie to pierwej zanim nie przyjdzie ( 1) odstępstwo i ( 2) nie objawi się człowiek niegodziwości, syn zatracenia”

 Tego syna zatracenia Ap. Paweł nazywa : tajemną mocą nieprawości.

Wspomniałem że greckie słowo nieprawość użyte w tym wersecie jest tym samym słowem jakie używa Jezus Chrystus mówiąc o bezprawiu.

 Rozmnoży się nieprawość, albo rozmnoży się bezprawie!

To kolejny znak przyjścia Jezusa. Czy go dostrzegamy?

„Tajemna moc nieprawości już działa”( w.7). Duch antychrysta już ogarnia serca i umysły milionów ludzi na świecie, przygotowując miejsce dla „syna zatracenia”. Ten zwodniczy duch nieprawości zwabia tysiące chrześcijan do otchłani bezprawia.

Dzisiaj już nie ma obiektywnej prawdy, wszystko wydaje się subiektywne. To co dla jednych jest prawdą, dla innych jest zwykłym kłamstwem. Prawda i fałsz są doskonale zmieszane. Plewy zmieszane z ziarnami dobrze smakują. I białe może być czarne, a czarne - białe w zależności od miejsca siedzenia, i od tego jak chcemy postrzegać świat.

Ap. Paweł pisze : Ta tajemna ( ukryta) moc nieprawości już działa. Ona nie będzie aktywna dopiero wtedy, gdy w pełni objawi się człowiek niegodziwości, syn zatracenia. Duch bezprawia panoszy się dzisiaj na całym świecie.

Czy dotyka on również Bożego kościoła?

Wydawać by się mogło, sporo mamy prawdę objawioną w Jezusie Chrystusie, prawdę Bożego Słowa, to nic nie jest w stanie pachnąć ludzi wierzących w otchłań bezprawia…

Jednak ten duch antychrysta, który zwiódł naszych prarodziców zwodzi i to skutecznie zwodzi tysiące chrześcijan.

Przed naszymi prarodzicami wymalował fałszywy obraz Boga: „ o Bóg wie, że staniecie się jak On… ( zazdrości wam tego) , nic złego nie może się wam stać, raczej będziecie jak bogowie znający dobro i zło”

Ten zwodniczy duch równie i dziś zwodzi i zachęca do czynienia bezprawia. Tzn. sprzeciwiania się Bożej prawdzie, łamania Bożych przykazań , zaleceń, i Jego słowa…

Wielu wierzących ludzi uwierzyło kłamstwu, że Bóg może tolerować ich grzech, ich grzeszny sposób życia, świecki system wartości który obrali jako sposób na życie.

Wielu wydaje się, że może lekceważyć, to co Bóg powiedział.

Czy pamiętamy jaki był podstawowy zarzut wobec ludzi, którzy prorokowali w imieniu Jezusa, wyganiali demony w Jego imieniu, którzy czynili wielkie cuda w Imieniu naszego Pana?

Jezus powie: „ nigdy was nie znałem. Idźcie precz odemnie wy, którzy czynicie bezprawie” ( Mt. 7, 23)

 Czynienie bezprawia zaślepia…

2 Tes. 3, 11 czytamy:

„I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu. Aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości ( bezprawiu)”

 Ludzie wierzący wierzą KŁAMSTWU?

Bóg zsyła ten ostry obłęd na tych, którzy czynią bezprawie, a odrzucają prawdę. Dlatego dziś mamy tyle zamieszania i w świecie i w kościele.

Już prorok Izajasz mówił o tendencjach ludzi w tamtych czasach tak:

Iz. 5, 20-21: „Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem, którzy zamieniają ciemność w światłość, a światłość w ciemność, zamieniają gorycz w słodycz, a słodycz w gorycz.

Biada tym, którzy we własnych oczach uchodzą za mądrych i we własnym mniemaniu za rozumnych”

 Tajemna ( a więc działająca w skrycie) moc nieprawości już działa wśród synów opornych. Opornych na Ewangelię, opornych wobec Boga, ornych wobec Jego słowa.

Ci ludzie kłamstwo potraktują jako prawdę, a zło potraktują jako dobro.

W czwartek na filmie mieliśmy migawkę na temat czipowania ludzi w czasach ostatecznych.

To jest owe znamię , które będzie przyjęte na prawą rękę lub na czoło.

Biblia powiada, że :

„ Nikt nie będzie mógł kupować i sprzedawać, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia zwierzęcia lub liczby imienia jego” Ta liczba to 666. ( Obj. 13, 17)

 Poszczególne wielkie firmy w świecie prześcigają się i wydają wiele set milionów dolarów na badania nad możliwością wszczepienia chipu w ciało człowieka. Zamysł jest taki : by kontrolować całą bankowość i zasoby pieniężne ludzi i sprawować nad nimi całkowitą kontrolę.

Natomiast oficjalnie zachęty do wszczepienie chipu są natury takiej jak bezpieczeństwo człowieka, wyeliminowanie możliwości kradzieży i rozboju, szybka informacja dla lekarza ratująca życie, możliwość odnalezienia człowieka bez względu na to gdzie się zagubi…

Same plusy, samo dobro… Kto może to inaczej traktować?

Bóg inaczej traktuje antychrysta i ludzi, którzy za nim pójdą „ Wszyscy, którzy nie oddadzą pokłon zwierzęciu, zostaną zabici” ( w. 15)

To tylko jeden z przykładów. Dziś jednak możemy obserwować - w kościele również - to subtelne odwracanie się od prawdy i mnożenie bezprawia.

Proszę mi powiedzieć, który z grzechów „głównych” ( X przykazań) nie jest nie przestrzegany dzisiaj w Kościele?

Doprawdy nic nie może nas zdziwić w dzisiejszym kościele!

W kościołach mnożą się przypadki, pijaństwa, zdrad małżeńskich, rozwodów, kradzieże, oglądanie pornografii, oszustwa, świecki tryb życia itd.

Biblia mówiąc o rozmnożeniu się bezprawia i podaje bezpośredni skutek tego faktu:

Mianowicie : A ponieważ rozmnoży się bezprawie, PRZETO MIŁOŚĆ WIELU OZIĘBNIE” ( Mt. 24,12)

To chyba jeden z najpotężniejszych znaków: oziębienie miłości. Nie jestem od wczoraj zaangażowany w życie kościoła i z cała mocą mogę to stwierdzić, że w porównani z choćby latami sześćdziesiątymi ubiegłego wieku czasy dzisiejsze są nieporównywalne odnośnie miłości braterskiej.

Brak miłości to efekt rozmnożenia się bezprawia. . „ I wówczas wielu się zgorszy i nawzajem wydawać będą i nawzajem nienawidzić” ( Mt. 24,10)

Czy to mowa o ludziach niewierzących?

Oby Bóg zachował nas od bezprawia.

Módlmy się dziś o odwagę stawania po Bożej stronie i trwanie przy Jego słowie.

Módlmy się o wzajemne relacje w chrześcijaństwie coraz bardziej ograbionym z miłości

Módlmy się o ludzi, którzy ulegają złudnemu wpływowi ducha antychrysta

Módlmy się o nasze dzieci i rodziny, a przede wszystkim o nas samych byśmy zostali znalezieni bez skazy i bez zmazy.