Rumunia - młoda kobieta |
Autor: GPCH | |||
poniedziałek, 02 stycznia 2012 01:00 | |||
Była już prawie północ, gdy więźniarki usłyszały zbliżających się strażników. Natychmiast zgromadziły się wokół młodej dwudziestodwuletniej kobiety, skazanej na śmierć za wiarę w Chrystusa. Wyszeptywały pośpieszne pożegnania. Młoda Rumunka nie płakała ani nie błagała o litość. Wcześniej tego wieczoru więźniarki słuchały tej młodej kobiety, która mówiła do nich z jaśniejącą twarzą: - Dla mnie ten grób jest drzwiami do niebiańskiego miasta. Któż zdoła opisać piękno tego miasta? Tam nie zna się smutku. Jest tylko radość i pieśń. Wszyscy są odziani w białe czyste szaty i mogą oglądać Boga twarzą w twarz. Są tam takie rozkosze, których nie da się wyrazić ludzkimi słowami. Dlaczego miałabym płakać? Dlaczego miałabym być smutna? Ta młoda kobieta była zaręczona. Powiedziała jednak swoim współwięźniarkom, że zamiast spotkać się ze swoim ziemskim narzeczonym spotka się ze swoim niebiańskim oblubieńcem. Bezlitośni strażnicy weszli do celi. Młoda kobieta wystąpiła do przodu, by pójść z nimi. Gdy wychodziła z celi otoczona strażnikami, zaczęła recytować Apostolskie Wyznanie Wiary. Kilka minut później więźniarki, ze łzami spływającymi im po twarzach, usłyszały strzały. Wykonujący egzekucję sądzili, że zakończyli życie tej młodej kobiety. W rzeczywistości jednak wysłali ją tylko do o wiele lepszego miejsca, w którym będzie żyć na wieki. "Dla mnie bowiem życie to Chrystus, a śmierć to zysk." (List do Filipian 1,21) Odwaga to most, który prowadzi nas ze zwykłej ziemskiej egzystencji do niewysłowionej tęsknoty za niebem. Tym, którzy są w pełni przekonani o istnieniu życia wiecznego, znacznie łatwiej jest zamienić ich stosunkowo marne bytowanie na ziemi na wieczne niebiańskie obywatelstwo. Odwaga pomaga nam zrezygnować ze wszystkiego, do czego lgniemy na ziemi i co sprawia, że pragniemy tu pozostać. Bez niej trudno jest wierzyć w życie wieczne, bo przecież nasze ziemskie istnienie jest wszystkim, co tak naprawdę znamy aż do chwili śmierci. Podążanie w wierze za Chrystusem, w pełni ufności, że umożliwił On nam przejście do wieczności razem z Nim, wymaga odwagi. Podejmując jednak takie postanowienie, zaczynamy mieć jasno określony cel w życiu, lepiej radzimy sobie z wyzwaniami, jakie ono niesie i przestajemy się bać śmierci.
Więcej świadectw z książki pt. " Bezgraniczne oddanie Chrystusowi " wydanej przez wydawnictwo "I Am" a opowiadającej o prześladowanych chrześcijanach na całym świecie znajdziesz tutaj
|