Tajemnica promieniowania |
Autor: Edwin i Lilian Harvey | |||
niedziela, 25 sierpnia 2013 00:00 | |||
Spójrzcie na niego, a zajaśniejecie. Psalm 34:6 A wszyscy ... ujrzeli jego oblicze, niby oblicze anielskie. Dz. Ap. 6:15 O duszo moja, czy chcesz, aby twoje życie było uwielbione, upiększone i przemienione w oczach ludzi? Wejdź do ukrytego miejsca w Bożym pawilonie, gdzie palą się ognie miłości. Twoje życie zajaśnieje chwalebnie przed mieszkającymi na równinie. Twoje modlitwy będą olśniewające; rozjaśnią twoją twarz tak, jak twarz Mojżesza, chociaż on o tym nie wiedział. George Matheson Żadna istota ludzka nie prowadziła nigdy życia znajomości skrytego miejsca, bez uwidocznienia tego światła i chwały na swojej twarzy. Ci, którzy wiedzą co to znaczy rozmawiać często z Bogiem, nabierają takiego tonu mowy w rozmowie z ludźmi, który nie może być pomylony z niczym innym. Tu leży subiektywna wartość modlitwy, ale wynika ona z nieomylnego przekonania, że kiedy mówili, to byli wysłuchiwani. Wierzę więc, że, że demonstracja subiektywnej wartości modlitwy jest domniemanym dowodem jej obiektywnej wartości. G. Campbell Morgan Tylko wtedy twarz proroka Odrzuciła każdy ślad ludzkiej słabości I lśniła, jak anielska; Kiedy on uciekł z zatłoczonego obozu, I wspiął się na szczyt góry, Którą przykryła ciemność i chmury, I tam był z Bogiem sam na sam. G. Howland Wyrywkowe spędzenie pół godziny na przeglądaniu dobrej literatury duchowej nigdy nie zastąpi spoglądania w samotności w twarz naszego Umiłowanego. „Bóg rozmawiał twarzą w twarz z Mojżeszem, tak, jak człowiek rozmawia z przyjacielem.” Nic dziwnego, że jego twarz lśniła. ... Przebywanie w taki sposób w bliskości Boga daje człowiekowi niezwykłą moc i wypełnia chrześcijanina potężną atmosferą Boga, ale taka przemiana jest dostępna tylko dla tego, kto sam na sam spędza noc na modlitwie. Bo tylko ten, który widzi niewidzialnego jest prawdziwie widzącym... Najlepsi widzący, a nie najlepsi mówcy, są najskuteczniejszymi posłańcami. Charles Fox Było to w małym lasku wczesnym rankiem. Słońce wspinało się na stromą skałę po wschodniej stronie, a jego światło zalewało coraz bliższe pole, a potem robiło sadzawki między drzewami. Nagle z ciemnego zakątka purpurowo - brązowych łodyg i przykucniętego mchu zaświeciła wielka złota gwiazda. Był to tylko mniszek na pół wyschnięty, ale z twarzą zwróconą całkowicie w stronę słońca i uchwycił w sobie całą chwałę, jaka była dostępna i świecił tak promiennie, że rosa, która na nim leżała, tworzyła doskonała aureolę wokół jego głowy. Jeżeli słońce sprawiedliwości wzeszło nad naszymi sercami, to wokół nas jest ocean łaski, miłości i mocy i jest gotowy, aby nas przemienić tak, jak słońce przemieniło mniszka i na tych samych warunkach, - że zwrócimy całkowicie swoją twarz do Boga. Zwróć wzrok swojej duszy na Jezusa i patrz ciągle na Niego, a wtedy boskie działanie, przez które są tworzeni święci, nawet w tym dwudziestym wieku, obejmie ciebie. Lillas Troter Patrząc w górę pełen łaski, Modlił się i z tego szczęśliwego miejsca Boża chwała olśniła jego twarz. David Wright, M.A. Miałem szczególny przywilej, że jako chłopiec w wieku szkolnym miałem bliski kontakt z Dr. Andrew Bonarem. Kiedy byłem głęboko zaniepokojony o swoją duszę, czasami chodziłem do tego świętego sługi Bożego, a wokół niego była taka atmosfera, która pomogła mi, nawet jeżeli słowa mnie nie przekonywały. On robił pamiętnik, który nigdy nie miał być publikowany i był pisany szczególnym pismem stenograficznym i nigdy by nie ujrzał światła, gdyby nie jedna córka, która znała ten język stenografii. W tym pamiętniku napisał on pewnego dnia tak: „Niektórzy ludzie mają piękno Róży Sarońskiej, a inni mają również jej zapach. Dzisiaj spędziłem dwie godziny w modlitwie, chcąc posiąść ten zapach.” W. B. Sloan
|