Współczesne hymny |
Autor: Zand | |||
niedziela, 11 października 2009 18:29 | |||
Płyta Barta Millarda pt. HYMNED NO.1 została zadedykowana pamięci Ruby B. Lindsey, babci artysty, która wprowadziła go w świat chrześcijańskich hymnów i której zawdzięcza to, że odnalazł Chrystusa: „Moja babcia (…) była niesamowitą kobietą. Pamiętam dokładnie, jak śpiewała każdą z pieśni znajdujących się na tym albumie mi i mojemu bratu, kiedy dorastaliśmy. Oczywiście śpiewała setki pieśni, ja wybrałem tylko swoje ulubione”. Pisząc o swojej miłości do hymnów artysta dodaje: „Żona i ja wyrośliśmy w zborze, w którym śpiewało się hymny co niedzielę, nie było w nim „współczesnego uwielbiania”. Hymny które śpiewaliśmy były jednak naprawdę „współczesne”. Płyta „HYMNED NO.1” to piorunująca mieszanka teksańskiego bluesa i tradycyjnej muzyki gospel wśród których rozbrzmiewa niesamowity głos Barta Millarda, pełny muzycznego wyczucia i energii, które być może również zawdzięcza swojej babci: Kościelna ławka gdzieś w trzecim rzędzie, siedmiolatek na kolanach Starający się zobaczyć, jak babcia śpiewa ‘In The Sweet By and By’ Choć jej głos nie brzmiał słodko, było coś w tym śpiewie, Coś co zmuszało nasze nogi do tańca i dotykało głębi serca Jak ona się uśmiechała! Jednego byliśmy pewni: To nie była tylko piosenka, ale jej życie… A oto hymn “In The Sweet By and By”, o którym mowa w piosence Millarda i który tak ukochała jego babcia:
|