Zasada świętości |
Autor: William Burkett | |||
niedziela, 11 czerwca 2017 00:00 | |||
W czasach Starego Testamentu, kiedy rzecz taka jak kawałek wyposażenia, który należał do Przybytku, lub Świątyni - był uświęcony, uważano go za "świętego przed Panem". Nigdy nie był używany w żadnym innym celu niż ten dla którego został poświęcony. Aby stać się świętym, a następnie własnością Boga, odłożony był do służby dla Boga zgodnie z Jego wolą. W przypadku przedmiotów nieożywionych nie było zaangażowania woli, dlatego było to łatwe. Na przykład mała łopatka używana do zgarniania popiołów z ołtarza była skonstruowana przez rzemieślnika zgodnie z nakazem Bożym. Następnie zostawała poświęcona przyznanemu jej przeznaczeniu. To było wszystko. Z ludźmi jest inaczej, ponieważ posiadamy wolę i wiele kompleksów umysłowych, fizycznych i wzorów duchowych. Ale do tego momentu mamy bardzo dobry przykład zasady świętości: być oddzielonym od przeszłości i odtworzonym z naszego pierwotnego stanu na osobę użyteczną Panu chwały. W 2 Liście do Koryntian 7:1 mamy zwięzłą definicję świętości: "Te tedy obietnice mając, najmilsi! oczyszczajmy samych siebie od wszelakiej zmazy ciała i ducha, wykonywając poświęcenie w bojaźni Bożej". "Oczyszczajmy się ze wszelkich nieczystości..." - akt odwrócenia się od cielesnego do świętego sposobu życia podoba się Bogu. Świętość jest procesem zarówno pozytywnym jak i negatywnym. Nasze oczyszczanie jest ze wszelkich nieczystości. Kiedy to jest ukończone, oczywiste rezultaty stają się automatyczne. W Liście Jakuba 4:7,8 widzimy przedstawioną tę zasadę: 2. "Przybliżcie się ku Bogu a przybliży się ku wam". To właśnie odpór przyczynił się do opuszczenia Jezusa przez Szatana, po kuszeniu na pustyni. To jest wieczna fundamentalna prawda: dobrowolne przeciwstawienie się złu musi być poprzedzone pozytywnym i trwałym wpływem duchowym. To jest spełnienie warunku dla obiecanego błogosławieństwa.
W Liście do Tytusa 2:12 Paweł przedstawia zasadę świętości, kiedy mówi: "Łaska Boża.......okazała się wszystkim ludziom.....nauczając nas, że odrzucając bezbożność......powinniśmy żyć trzeźwo, sprawiedliwie i pobożnie..." (dosłowne tłum. z j.ang.).
A więc widać w świętości boską arytmetykę: odejmowanie wszystkiego w naszym życiu, co jest doczesne (ziemskie) i dodawanie cech niebiańskich. Następną bardzo ważną rzeczą z której musimy zdać sobie sprawę jest to, że wszystkie niepożądane cechy, które mogą być w nas są w tej samej kategorii w oczach Boga - "brudny" Jakiekolwiek uczucia lub pożądania, które mają tendencję do odwrócenia nas od Boga należy uznać jako "brudne" i usunąć z naszego życia.
Mamy "oczyszczać się z wszelkich brudów ciała i ducha" Świętość nie jest pojedyńczą sprawą, ale obejmuje całą istotę i cały obszar życia. Tutaj, tak jak i w innych fragmentach Biblii, takich jak Rzymian 8 i 12, kiedy ciało i duch są razem wymienione, ciało wymienione jest jako pierwsze. Powodem, oczywiście jest to, że ciało jest naszą cielesnością (zmysłowością) pod jarzmem grzechu. Ale Chrześcijanin posiada osobistą odpowiedzialność i boskie uzdolnienie (umożliwienie) aby dyscyplinować swe własne ciało. Paweł powiedział: "trzymam pod moim ciałem i przynoszę to w poddanie". Są grzechy ciała i są grzechy ducha. Tak jak pożądanie jest wyrażeniem ciała lub zwierzęcej natury w człowieku, tak uczucie (zamysł) jest słowem serca, które jest siedzibą ducha. Paweł mówi do nas abyśmy "umartwiali" lub uśmiercali nadmierne uczucia do ziemskich rzeczy. I jeszcze raz kładzie inicjatywę do świętości w nasze własne ręce: "Nastawcie swoje uczucia na rzeczy w górze, nie na rzeczy na ziemi" (Kolosan 3:2 - dosłowne tłumaczenie z KJV). Ale jak możemy osiągnąć te cele świętości? Tym czego potrzebujemy jest miłość i moc większa niż, rzeczy, które odrzucamy. Mam dobre wiadomości! Miłość Jezusa jest silniejsza niż cielesne pragnienie i Boża łaska jest większa od mocy grzechu. Jedyną rzeczą, którą chcemy teraz wiedzieć, jest, co może wygenerować, co może stworzyć tą przemożną (nieprzezwyciężoną) miłość i łaskę (wdzięczność) w naszych sercach.
Istnieją dwie potężne siły duchowe do dyspozycji każdego Chrześcijanina, które przynoszą wspaniałą kontrolę ciała i ogromną siłę wewnętrzną. Jedną jest Słowo Boże, a drugą jest modlitwa. Moja osobista świętość nie będzie większa niż moje życie modlitewne i moja miłość do Bożego Słowa, bo to są boskie źródła mocy aby żyć świętym życiem. Nie ma innego głównego źródła. Kiedy Słowo Boże czytane jest cicho i wiernie, ma to taką samą moc, jaką posiada modlitwa, kiedy wchodzi w życie z wiarą i celem (intencją). To Bóg rozmawia z nami i wejście Jego Słowa daje światło i zrozumienie. Skutkami szczerej modlitwy i czytania Biblii są głęboki pokój i boski stan w naszym życiu niezależnie od okoliczności zewnętrznych. Te proste przepisy mają tyle mocy ponieważ przychodzą do nas z nieba. Modlitwa jest bezpośrednią rozmową między wierzącym z żywym Bogiem a Biblia jest Bożym objawionym Słowem, które będzie trwało po tym, kiedy niebo i ziemia przeminą. Aby nasycić się Bogiem, Jego Słowem i Jego miłością należy chcieć niewiele tego, co może zaoferować nam doczesność. Świętość będzie naturalnym skutkiem takiego życia. Czasem słyszy się narzekania, że pomiędzy nami dzisiaj jest mniej świętości niż w minionych czasach. Jeśli to prawda, istnieją trzy proste sposoby aby świętość mogła wrócić do świetności w naszym życiu: mogą zwrócić twoją uwagę.
|