Błogosławić Ukrainę a przeklinać Rosję? Drukuj Email
Autor: Sochacki Paweł   
sobota, 05 marca 2022 11:27

Błogosławić Ukrainę a przeklinać Rosję?

W wojnie Rosyjsko – Ukraińskiej zdecydowana większość świata stanęła po stronie Ukrainy. To zrozumiałe, wiadomo przecież kto jest agresorem a kto ofiarą. Świat wspiera Ukrainę i przeklina Rosję oraz jej prezydenta. Niechęć i wrogość narastają.Widząc ogrom cierpienia nasze serca są po stronie Ukrainy.

Powinniśmy jednak uważać aby nie stać się podobnymi do ludzi „tego świata”, którzy błogosławią Ukrainę a przeklinają Rosję. Nie tak naucza nas Pismo Święte. Pismo wzywa: „miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują”. (Mt 6, 44).

Apostoł Piotr mówi: nie oddawajcie złem za zło, ani obelgą za obelgę, lecz przeciwnie, błogosławcie, gdyż na to powołani zostaliście abyście odziedziczyli błogosławieństwo”. (1P 3,9). Prawda ewangelii jest ponad narodowościowe uprzedzenia czy granice poszczególnych państw. Ewangelia mówi, że wszyscy ludzie są grzesznikami a Jezus jest ratunkiem dla każdego z nich. Każdy człowiek w takim samym zakresie potrzebuje Jezusa, niezależnie od swojej narodowości czy stosunku do innego narodu.

Jeśli do swoich serc dopuścimy niechęć lub nienawiść, nie będziemy w stanie głosić ewangelii i pomagać potrzebującym bez wglądu na pochodzenie i przynależność. Raczej zaangażujemy serca w polityczny i militarny spór. W takim przypadku przegrana będzie podwójna. Nie tylko ucierpią ludzie ale ucierpi też Królestwo Boże. Naszą ochroną jest błogosławienie i modlitwa za wrogów. Powinniśmy też nie zapominać, że sędzią jest Bóg.

Każdy człowiek zda sprawę Bogu za swoje życie. Dotyczy to małych i wielkich, zwykłych obywateli i prezydentów narodów.

Marana tha.