Czy jesteś wystarczająco zły, by zostać chrześcijaninem? |
Autor: Mateusz Wichary | |||
wtorek, 11 grudnia 2012 13:16 | |||
Chrześcijaństwo jest dla złych ludzi. Jezus Chrystus powiedział: „Nie przyszedłem wzywać do upamiętania sprawiedliwych, lecz grzeszników" (Mk 2:17). Biblia mówi również: „Chrystus Jezus przyszedł na świat, aby zbawić grzeszników" (1 Tm 1:15). Jezus nie ma więc nic do powiedzenia ludziom dobrym. Ma wiadomość dla grzeszników – ludzi złych. Przyszedł dla ludzi złych – dla ich ratunku. Nie ma dobrych ludzi. Są tylko ludzie bojący się prawdy o sobie. Biblia mówi: „Wszyscy są pod wpływem grzechu. Nie ma ani jednego sprawiedliwego. Nie masz, kto by rozumiał, nie masz, kto by szukał Boga" (Rz 3:9-11). Wszyscy są więc skażeni grzechem. Nikt Boga nie rozumie. I nikogo Bóg nie interesuje, bo nikt Go prawdziwie nie szuka. Nazywając samego siebie, jedynego doskonałego człowieka, światłem, które przyszło na świat, Jezus Chrystus mówi: „Światłość przyszła na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki są złe. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości, aby nie ujawniono jego uczynków" (J 3:19-20). Nie chcemy światła. Wolimy ciemność, by ukryć swoje grzeszne myśli (czy chciałbyś, by ktoś znał je wszystkie?). I uczynki (czy chciałbyś, by ktoś je wszystkie widział?). Wielu udaje przed sobą i innymi Biblia mówi, że tłumimy prawdę, której nie chcemy znać (Rz 1:18). Robimy to na różne sposoby. Przede wszystkim udajemy, czyli zachowujemy się jak ktoś, kim nie jesteśmy. Jezus Chrystus porównał takich ludzi do „grobów pobielanych, które na zewnątrz wyglądają pięknie, ale wewnątrz są pełne trupich kości i wszelakiej nieczystości". I komentuje: „Tak i wy na zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, wewnątrz zaś jesteście pełni obłudy i bezprawia" (Mt 23:27-28). Wielu się łudzi, że nie jest z nimi tak źle ludzie3Wielu się łudzi, czyli liczy na coś, co się nie stanie. Dziś na przykład są ludzie, którzy łudzą się, że wygrają w totka, albo znajdą wypchany portfel na ulicy i wtedy życie im się odmieni. Biblia mówi wprost: „Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą" (1 Kor 5:9-10). Jest z nami bardzo źle, i nie ma się co łudzić, że jest inaczej. Wielu poznało własne zło i straciło nadzieję.Są też tacy, którzy prawdę o sobie, chcąc nie chcąc, poznali. Ona ich przytłoczyła, sprawiła, że czują się okropnie. Stracili wszelką nadzieję na zmianę oraz szacunek do siebie. Żyją przegranym życiem. Takim osobom Jezus Chrystus mówi: „Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie" (Mt 11:28). Chrystus przyszedł dać nową szansę wszystkim, którzy poznali własne zło i są gotowi na zmianę życia Przyznanie się do grzechu jest koniecznym krokiem, by zacząć życie z Bogiem. Biblia mówi: „Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy i prawdy w nas nie ma" (1J 1:8). Oraz: „Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcę z niego [Boga] robimy i nie ma w nas Słowa Jego" (1J 1:10). Chrystus przyszedł zapłacić przez śmierć za ich złe uczynki Jezus Chrystus opisał swoje zadanie, dla którego stał się człowiekiem, tymi słowy: „Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służył i oddał swoje życie na okup za wielu" (Mt 20:28). Okup to cena za uwolnienie. Złożone w ofierze życie Syna Bożego jest ceną, którą przyszedł zapłacić za wolność wielu od grzechu i potępienia. Chrystus przebacza mocą swej śmierci i oczyszcza od wszelkiego grzechu Biblia mówi o Chrystusie, że jest wyjątkowym kapłanem, czyli reprezentantem ludzi przed Bogiem. Jest zawsze skuteczny w pojednaniu z Bogiem tych, którzy do niego przychodzą, bo żyje zawsze a jego ofiara zawsze ma moc: „Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki. Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nami. Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa, który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie" (Hbr 7:24-27. Chrystus posyła swego Ducha, aby zwyciężał grzech w ich sercach Chrystus nie tylko przebacza grzechy. Daje również moc do zmiany życia. Ta moc pochodzi od Ducha Świętego, posłanego wszystkim, którzy do Niego przychodzą. O tym Duchu Biblia mówi, że „wspiera nas w niemocy naszej" (Rz 8:26), jest „pocieszycielem" (J 16:7), a poddawanie się Jego zasadom uwalnia od zasad „grzechu i śmierci" (Rz 8:2). Chrystus, gdy wróci, uwolni ich od wszystkich grzesznych pragnień W wieczności będą doskonali. Biblia mówi o naśladowcach Chrystusa: „Wszyscy będziemy przemienieni, w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nieskażeni" (1 Kor 15:51-52). Zło w nas ma swój koniec; związek z Chrystusem jest wieczny. Jeśli to wszystko widzisz, musisz zrobić tylko jedno Musisz powierzyć całe swoje życie Jezusowi Chrystusowi, aby stał się twoim Panem i Zbawicielem. Biblia mówi o nawróceniu i upamiętaniu, czyli przemianie spojrzenia na rzeczywistość. Dokonuje się to poprzez poddanie się władzy Jezusa Chrystusa, uznanie Jego Słowa za prawdę; Jego woli – za zasadę życia, samego siebie – za posłusznego ucznia nowego Mistrza i Króla. Takim ludziom Chrystus obiecuje zmienić życie – w sposób, który opisany jest powyżej. Nie zwlekaj! „Upamiętajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze" (Dz 3:19)!
|