Klejnoty Bożych obietnic - 19 luty |
Autor: C. H. Spurgeon | |||
wtorek, 19 lutego 2019 00:00 | |||
Nie trapiłbym ich był więcej, tak jakom ich trapił. (Nah. 1, 12) Jest granica utrapieniu. Bóg posyła je, Bóg je też usuwa. Wzdychajcie i pytajcie: „Kiedy kres będzie?” Wiedzcie, że naszym cierpieniom niezawodnie i na zawsze kres nastąpi, kiedy to biedne, ziemskie życie przeminie. Spokojnie i cierpliwie znośmy wolą Pana, aż nadejdzie. Tymczasem nasz Ojciec niebieski usuwa rózgę, gdy cel Jego przy użyciu jej został całkowicie osiągnięty. Gdy nasze głupstwo wybiczował z nas, nie zada więcej ciosu. Albo gdy zesłane jest utrapienie ku doświadczeniu nas, aby dary łaski wysławiły Boga, to skończy się ono, jeśli Pan pozwoli nam złożyć świadectwo ku chwale Swojej. Nie powinniśmy pragnąć, aby udręka ustała, póki Bóg nie otrzyma całkowitej czci, której jest godzien. Dziś może nastąpić „cisza wielka”. Kto wie, jak prędko owe szalejące bałwany ustąpią miejsca morzu o gładkiej powierzchni, a ptaki morskie będą mogły osiąść na łagodnych falach. Po długim młóceniu cep powieszony został i pszenica spoczywa w spichrzu. A po niewielu godzinach i my stać się możemy tak szczęśliwi, jak teraz jesteśmy strapieni. Dla Pana nie jest trudnością noc w dzień przemienić. Ten, Który chmury zgromadza, z łatwością może niebo rozjaśnić. Bądźmy pełni otuchy. Przed nami leży większe dobro. Zaśpiewajmy naprzód Alleluja!
|