List do Ojca Drukuj Email
Autor: Ola Kosztowniak   
wtorek, 09 lipca 2013 00:00

Mój Panie Boże,

piszę do Ciebie ten list bardzo krótki

z samego dna duszy;

Tobie Tatusiu, któryś jest w niebie

i który skały najtwardsze kruszysz.

 

Moja miłość jak w morzu kropelka,

a Twoja jak niebo i bezkres przestworzy;

choć moja istota jak krucha muszelka,

Tyś życie Syna za mnie położył.

 

Za Twoje stopy, zbrudzone przy chodzie,

za ciało pod krzyża ciężarem drżące,

za pot i łzy wylane w ogrodzie,

kolana zgięte w modlitwie gorącej;

za Twe pokorne przed sądem milczenie,

za zmiłowanie, Golgoty drogę,

za Twojej głowy na krzyżu skłonienie

i za to, że możesz, gdy ja nie mogę 

- dziękuję.