Piękno odpowiedzi przychodzacych z opóźnieniem |
Autor: Edwin i Lilian Harvey | |||
sobota, 01 września 2012 02:00 | |||
„Jeśli tedy wy, będąc złymi, potraficie dawać dobre dary dzieciom swoim, o ileż więcej Ojciec wasz, który jest w niebie da dobre rzeczy tym, którzy go proszą?” (Mat. 7:11) „Ale ja modlę się do ciebie Panie, czasu łaski; Boże wysłuchaj mnie w wielkiej dobroci swojej...” (Psalm 69:14) Modlitwy są ogólnie dzielone na dwie kategorie - te, które są zgodne z Bożą wolą i te, które nie są. Psalmista proponuje trzecią kategorię, która nie należy do żadnej z wymienionych. Mówi on, że są takie modlitwy, które nie są zgodne z Bożą wolą dzisiaj, ale będą jutro. Według niego, jest odpowiedni czas na uzyskanie odpowiedzi na pewne modlitwy. Nie mówi on, że jest odpowiedni czas na modlitwę. Ojciec niebiański docenia naszą modlitwę bez względu na to czy może na nią odpowiedzieć, czy nie. Ograniczenie nie dotyczy naszych próśb, ale Bożych odpowiedzi. Często prosimy o rzeczy, które są zgodne z Bożą wolą, ale na które nie jesteśmy gotowi. Małe dziecko prosi ojca o nóż. Jest to rzecz, której posiadanie jest dla człowieka dozwolone. Jest to rzecz, której posiadanie będzie kiedyś pożyteczne dla proszącego o nią, na przykład do rozcinania węzłów, których nie da się rozwiązać. Ale dzisiaj ten nóż by nie rozcinał węzłów, ale palec. Jestem całkiem pewny, że ojciec mu na razie nie da tego, o co prosi, odłoży ten pożądany dar w bezpiecznym skarbcu, oczekując czasu, kiedy jego posiadanie nie będzie już niebezpieczne. Prośba była złożona w nieodpowiednim czasie. W podobny sposób są odpowiednie okresy dla darów od Niebiańskiego Ojca. Wielu ludzi prosi w kwietniu o dar Boskiego owocu, który będzie dojrzały dopiero w czerwcu. Weźmy przykład Pawła, natychmiast po swoim nawróceniu modlił się o misję: „Panie, co chcesz, abym czynił?” W odpowiedzi na to został wysłany na osamotnienie w Arabii. Czy więc była to odmowa na jego prośbę? Nie, zostało to tylko odłożone. Prosił w nieodpowiednim czasie. Pragnął w kwietniu owoców czerwcowych. Nie był gotowy do tej misji. To światło z nieba go za bardzo podgrzało. Musiał zostać ostudzony, aby mógł zająć się praktycznymi potrzebami ludzi. Odpowiednio do tego Bóg przygotował dla niego miejsce na pustyni, gdzie mógł odpocząć i rozmyślać. Misja była przygotowana, ale otrzymał ją wiele lat później; była zachowana w łonie Ojca dotąd, aż przyszedł odpowiedni czas. Ojcze, pomóż mi nauczyć się tego, że jestem dziedzicem posiadłości, które są o wiele większe niż to, co posiadam dotychczas! One przewyższają moje obecne zdolności objęcia ich w posiadanie - czekają więc na moje lato. Czy ja kiedyś Ci dziękuję za błogosławieństwa, które odłożyłeś na później? Obawiam się, że nie. Jestem jak ten marnotrawny syn; chcę wszystko dostać od razu całą część majętności, która na mnie przypada, a jeżeli nie otrzymuję, uważam, że mi odmówiono. Naucz mnie Panie widzieć piękno w opóźnionych odpowiedziach. George Matheson W chwili mojego płaczu Nie otrzymałem odpowiedzi, Ale po dłuższej zwłoce Przyszła ona z błogosławieństwem W miejscu odosobnionym. Rzadko wśród hałasu Zbieramy rekompensatę. Może ona przyjść wtedy, Kiedy mamy założone ręce W czasie zachodu słońca Nie w zgiełku trzęsienia ziemi, Nie w wichrze, ani w ogniu, Nie w dźwięku trąby Bóg posyła odpowiedź na nasze pragnienia. Ale kiedy się skończą walki i zgryzoty, Wyczekujący i uciszeni Usłyszymy ciche poselstwo Które nas uczy jego doskonałej woli. Kiedy nauczymy się cierpliwości, Bóg objawia Swoją lepszą drogę. Pokazuje często, że Jego jutro Jest dużo lepsze, niż dzisiaj. Kathryn Blackburn Peck
|