Autor: Stefania Sawron
|
niedziela, 24 marca 2013 00:00 |
Kiedy mnie pytają: gdzie się zagubiła,
ta dawna dziewczyna? Którą kiedyś byłam.
Kiedy mówią : wolność i róbta co chceta
Czemu się nie bawi? Co z niej za kobieta?
Czy Tobie nie wolno? Pytają - dlaczego?
Nie chcesz się wyszaleć ? Co masz z życia tego?
Na te wszystkie pytania mam jedną odpowiedź:
Jak Ty byś postępował gdyby Bóg żył w Tobie?
A to w moim właśnie sercu znalazł On mieszkanie,
nie pozwolę na to, by żył w bałaganie.
Moje "Ja" musi umrzeć, wiara się budować,
Chcę by Jezus mógł na zawsze życiem mym kierować.
Nie żyję już nie dla siebie, Chrystus żyje we mnie.
Umarł na krzyżu za mnie, przecież nie daremnie.
Wszystko cokolwiek robię, jedno ma zadanie:
Jezus musi we mnie wzrastać, ja zaś muszę maleć.
|